Kilka miesięcy temu Amazonowi udało się przeprowadzić pierwszy test swojej usługi Prime Air w którym, jak zapewne pamiętacie, podarowali klientowi Amazon TV i paczkę popcornu. Jedną z osobliwości tej dostawy było to, że dosłownie i wbrew temu, co mogłoby się wydawać, została przeprowadzona w Wielkiej Brytanii, ponieważ FAA nie wydała jeszcze firmie północnoamerykańskiej zezwoleń na działanie tej usługi na amerykańskiej ziemi.
Po tak długim oczekiwaniu Amazon w końcu uzyskał zgodę FAA, która zezwoliła jego inżynierom na przeprowadzanie testów w Stanach Zjednoczonych. może wreszcie odbyć się po raz pierwszy w miniony weekend. Niewątpliwie po wielu naciskach i zainteresowaniu statusem przepisów wydaje się w końcu, że ten rodzaj dostawy zostanie wkrótce odpowiednio uregulowany, choć na to może zostać jeszcze wystarczająco dużo czasu.
Po długim oczekiwaniu Amazon mógł wreszcie przetestować swoją usługę Prime Air w Stanach Zjednoczonych w ten weekend.
Jako szczegół przypomnij, że Amazon Prime Air to usługa, w której słynna firma obiecuje dostarczyć zamówienia w mniej niż 30 minut od zakupu. Aby to się udało, musimy spełnić kilka wymagań, z jednej strony aby produkt nie miał wagi większej niż waga 2,3 kilograma a po drugie, będziemy musieli żyć lub że miejsce dostawy nie jest wyższe niż 16 kilometrów wokół magazynu, z którego wychodzi towar.
W tej chwili usługa może być trochę ograniczona, przynajmniej pod względem odległości, ale musimy zrozumieć, że mamy do czynienia z pierwsze testy z tego samego, że jeśli pójdzie dobrze, to na pewno sprawią, że firma będzie dalej rozwijać swój pomysł, aż uda jej się opracować drony o większej zdolności lotnej, a przede wszystkim znacznie większej autonomii i zasięgu, z czego z drugiej strony przyniosą korzyści zarówno kupującym na Amazon, jak i entuzjastom dronów.