Badacze należący do Centrum Technologiczne Euroecatz siedzibą w Barcelonie (Hiszpania) właśnie ogłosili, że po wielu miesiącach badań i rozwoju udało im się zaprojektować nową technologię, która pozwala produkuje części wzmocnione włóknem węglowym za pomocą druku 3D. Technologia, która między innymi pozwoliłaby na wykonanie części do 3 razy lżejszych niż te wykonane z tytanu przy dość drastycznym obniżeniu kosztów.
Jak skomentował podczas wystawy, na której Marc crescenti, jedna z osób odpowiedzialnych za Eurecat mówiła o projekcie, jedną z zalet nowych technologii jest to, że pozwalają one na obróbkę bardzo różnorodnych materiałów, w tym tworzyw sztucznych, ceramiki i metali lub bezpośrednio dają możliwość umieszczania włókien w we wszystkich kierunkach z dużą swobodą projektowania, co z kolei pozwala na dalsze zmniejszenie ciężaru konstrukcji, co jest szczególnie interesujące w sektorach takich jak lotnictwo.
Technicznie rzecz biorąc, te nowe badania, a zwłaszcza ich wyniki, mogłyby być przystosowany bez większych problemów do dowolnej z wielu technologii druku 3D że dzisiaj współistnieją na rynku. Pozwoliłoby to na produkcję wysoce zoptymalizowanych konstrukcji dzięki zastosowaniu wysokowydajnych materiałów, tak aby można było pójść o krok dalej i opracować nasze znacznie lżejsze i mocniejsze konstrukcje.
Bez wątpienia stoimy przed nowym krokiem niektórym sektorom z pewnością się spodoba które już dziś zaczynają realnie korzystać z tego typu technologii np. w branży motoryzacyjnej czy lotniczej, gdyż pozwoliłoby im to na wykonanie znacznie bardziej wytrzymałych części, będąc jednocześnie szybszymi, bardziej ekologicznymi i przede wszystkim chyba najciekawsze dla tego typu firmy ma na celu znaczne obniżenie kosztów wytworzenia danego produktu.