W Australii pojawiły się wiadomości, które szybko stały się popularne i opowiadają o tym, jak policja miasta Queensland zdołała aresztować nie mniej niż pięć osób podczas operacja przeciwko handlowi narkotykami w dzielnicy Nerang w Gold Coast.
To, co jest naprawdę zaskakujące w tej wiadomości, to nie fakt, że aresztowano pięciu handlarzy narkotyków, co już samo w sobie jest wiadomością, ale dlatego, że odkryto, że ci przestępcy mieli do swojej dyspozycji cztery pistolety maszynowe, które zostałyby wyprodukowane w tym samym miejscu dzięki zastosowaniu komputerów i drukarek 3D.
Pięciu handlarzy narkotyków, którzy mieli kilka pistoletów maszynowych wykonanych za pomocą druku 3D, zostało aresztowanych.
Jak skomentowano John wacker, główny śledczy policji w Queensland, w wywiadzie dla ABC, był w stanie potwierdzić, że to po raz pierwszy w mieście doszło do odkrycia broni stworzonej za pomocą druku 3D.
Według doniesień podobno i obok pistoletów maszynowych wyprodukowanych przez druk 3D znaleziono ładowarki, tłumiki, różne części i cały niezbędny sprzęt do produkcji broni.
Pomimo faktu, że władze w momencie składania oświadczeń nadal czekały na analizę Departamentu Balistyki, John Wacker stwierdził, że pistolety maszynowe drukowane w 3D były podobny do izraelskiego uzi, który może wystrzelić od 500 do 600 pocisków na minutę.